FINAŁOWE ODLICZANIE NIE TYLKO DO SYLWKA + JAK NIE "MOTYWOWAĆ" BIEGACZY

Hejka!
Już tylko 73 dni do połówki... Łapcie zaległe cytaciki:
78: "Podejmij ryzyko. Jeśli wygrasz, będziesz szczęśliwy. Jeśli przegrasz, będziesz mądrzejszy."
77: "Potykając się, można zajść daleko. Nie wolno tylko upaść i nie podnieść się!"
76: "Gdy nie masz już sił, to wyobraź sobie, że patrzy na Ciebie osoba, która w Ciebie nie wierzyła."
75: "Odwaga jest dobra, lecz wytrwałość lepsza"
74: "4 tygodnie zanim zauważysz u siebie różnicę. 8 tygodni zanim zauważą ją twoi znajomi i rodzina. 12 tygodni i ujrzy ją cały świat. Nigdy się nie poddawaj!"
73: "Płacz na treningu, smiej się po wygranej w walce."
Naładowani motywacją? To teraz coś dla nie-biegaczy. Poniżej zestaw zdań, o których nie warto nawet myśleć w obecności biegaczy... No chyba, że obrażenie się, kłótnia na całe życie, koniec związku czy wyprowadzka z domu nie są dla Was czymś okropnym...W każdym razie życzę Wam powodzenia :)))
1. "Nie nudzi Cię to jeszcze?"
No bo co może być ciekawego w stawianiu stopy za stopą, wleczeniu się do mety i zdychaniu ze zmęczenia..A może być, uwierzcie. Muzyka, przemyślenia, odpoczynek, samotność...i tak dalej.
2. "Po co się męczysz?"
Spocona twarz, pot spływający strumieniami, zadyszka... Co w tym takiego super? A ja Wam powiem: wygrana, satysfakcja, zwycięstwo...życie!
3. "Biegałeś wczoraj, jeszcze Ci mało?"
Wczoraj, przedwczoraj, cały poprzedni tydzień, jutro zawody, a ty jeszcze dziś chcesz biegać? Jak tak można?! No tak, jakbyś nie zauważył...biegam dziś, jutro, pojutrze też, w następnym tygodniu, miesiącu, za rok, dwa i tak do końca...A ty wstałbyś z kanapy i dobrze by ci to zrobiło.
4. "Ty z tym maratonem to na żarty, tak?
Piątka, dyszka, połówka - zrozumiem. Ale Maraton?! Chyba jakiś żart - to całe 42 km biegu! Nie dasz rady, o czym ty mówisz?! Hmm...no może o tym, co miliony biegaczy robi co roku na całym świecie?!
5. "Bieganie to nie wszystko"
Dlaczego wszystko układasz pod trening? To ma być na odwrót - bieganie pod dzień, a nie dzień pod bieganie. No tak, ale trening to piorytet, a bez innych spraw sobie poradzę, nie?
6. "Zrób przerwę, taka pogoda nieprzyjemna..."
Ale po co będziesz biegać, dziś taki mróz i śnieg jeszcze pada, odpuść sobie to bieganie... Serio? Dlaczego wy tak macie, że jak już warunki złe to już przestać biegać?! A bieg w lutym przy mrozie sam się pobiegnie... Trzeba trenować...
7. "Ale na wakacjach to odpuść sobie! Rodzina czy bieganie?!"
To kogo wybierasz?! Serio: każecie mi wybierać? Oczywiście, że najchętniej to łóżeczko i spanko, no i też rodzinka, ale no biegać trzeba, żeby te ciastka na wakacjach jeść, więc wybaczcie...
8. "W takim tempie każdy może pobiec te 10 km, więc nie narzekaj"
Myślałem, że szybciej biegasz...No trudno, cocietoobchodzi, ja biegam dla siebie, nie dla szpanu wynikami, moje życiówki - moja sprawa i dobrze mi z tym :)
9. "Biegać, a biegać dobrze to różnica. Weź se te filmiki zobacz, ja ci pokaże jak się biega"
Naprawdę? Chce to zobaczyć haha… Kiedy ostatni raz miałeś buty do biegania? Dwa lata temu może?! Co ty wiesz tam o bieganiu? jak taki mądry to sam biegaj...Nie biegam idealnie, ale nikt nie jest idealny, więc gdzieś mam twoje zdanie :))
10. "No chyba z tym bieganiem to nie tak na poważnie, co nie?"
Nieee wcale... Po co mam o czymś mówić i używać sarkazmu, którym nie umiem się posługiwać...? No niech mi to ktoś wytłumaczy hahah
Okej, na dziś kończę. Piszcie komentarze, co Was denerwuje u nie-biegaczy, a ja lecę, bo jutro "cudowna" szkoła...jeszcze tylko na szczęście 6dni i wolneee :) A później tylko jeden dzień i jadę do Wisły poszaleć na nartach <3 Ale nie martwcie się, relacja znajdzie się na stronie (nie samym bieganiem człowiek żyje...). A na razie mówię "dobranoc" i wracam już niedługo!
Julia

Komentarze